Kolejna piękna notka. Kazda Twoja nowa notka jest coraz bardziej kolorowa. Ciesze sie z Twojego szczescia że spełniłaś marzenie o ktore tak długo walczyłaś. :) Tatuś był jest i bedzie przy Tobie i dumny jest napewno że ma tak wspaniałą córeczkę. Jestes wspaniałym człowiekiem. ;*
Czasami przerwa jest potrzebna nawet taka długa :) Dokładnie: nikt nie przeżyje naszego życia za nas. Włochy to piękny kraj. Też mam tam rodzinę, ale nie miałam jeszcze okazji wybrać się do tego kraju :) Zaciekawiło mnie to trzecie zdjęcia; człowiek, ale bez twarzy. Tam jest coś przezroczystego? Ciekawie to wygląda!
Ale genialne buty! Ja na punkcie obuwia mam fioła, więc to pierwsze zauważyłam. :) Piękne zdjęcia. Czasami każdy potrzebuje przerwy, sama nieraz już tak miałam!
Piękne zdjęcia!!! Rzymmm, pazurki niebieskie *.* Cudowna Notka :) jestem pod wrażeniem oraz muszę powiedzieć że dałas mi ogromnego kopa do spełniania marzeń. Musi to być wspaniałe uczucie. Serce się mi kroi jak wyobraże sobie po tylu latach spotkać znowu rodzine. Która żyła gdzieś tak daleko od Ciebie. Widzę oraz zdjęcie na którym jesteś ty w loczkach cudownie Ci w nich i te zielone oczy :). Tatuaże Metalic takie nie w moim stylu ale Tobie też nie pasują.Instagram niesamowity dużo ciekawych zdjęć. Cudowne zdjęcia z pluszowy ogromnym misiem. Bardzo radosne zdjecia bija od nich takie pozytywne fale że na sam widok usmiech pojawia sie na twarzy. Jestes cudowna fotografem, blogerka, makijażystka. A najwspanialsze jest to że bardzo pieknie wyglądasz na żywo. Mozna powiedzieć ze przechodząc wpadłas mi w punkt widzenia :) a było to jakiś czas temu w Trzech Koronach. Jesteś poprostu piękna masz cudowny styl ubierania taki mieszany. Jestes cudowna.Czekam na kolejną notke :)
Piekne zdjęcia. Ja zawsze chciałam polecieć do Włoch - mam tam ciotkę. Teraz niedawno moja kuzynka (jej wnuczka) stamtąd wróciła. W tym roku miałam lecieć do Francji, do rodziny... Nie wyszło. http://screatlieve.blogspot.com/
Bardzo motywujący post. Włochy są na mojej liście miejsc do odwiedzenia ale pewnie nie prędko się tam wybiorę. Świetny strój i pazurki a wiaderko nutelli mnie zniszczyło X_X
Pozdrawiam i mam też ogromną prośbę. Dzisiaj zaczęłam swoją pierwszą współpracę z Dresslink. Mogłabyś poklikać w linki? :) Zapraszam
To ja wraz z Twoim powrotem zaczynam Cię obserwować :) Cieszę się, że Twoje marzenie się spełniło,musiałaś strasznie długo na to czekać i jestem pewna, że radość, że w końcu się udała była ogromna!! buziaki www.xavilove.blogspot.com
Piękne zdjęcia :) zaszalalas kochana 6 miesięcy bez blogowania.jak ty to.znioslas? Ja.z.racji.ślubu i Podróży poślubnej miałam. Przerwę ale strasznie.tęsknilam i teraz nadrabiam :) pozdrawiam i.zapraszam Joanna :)
Ciekawy post... Co powiesz na wspólną obserwację... ? :) Jak zaobserwujesz daj znać... odwdzięczę się tym samym... :) http://ola-watala.blogspot.com/2015/08/cndirect-wygraj-design-bloga.html
Mój tata był włochem a mama jest polką.Urodziłam się tam i wychowywałam do 10 roku życia.Po śmierci taty przeprowadziłyśmy się z mamą do jej rodzinnego miasta.Wróciłam tam na 2 tygodnie po prawie 9 latach bez kontaktu z rodziną, przyjaciółmi i siostrą :).Nie nie zostałam tam.Po prostu spełniłam swoje marzenie i odwiedziłam nareszcie grób taty :)
Szczerze mówiąc uczucia były mieszane.Cieszyłam się(nawet bardzo)ale jednocześnie cały czas płakałam.Wspomnienia wiadome.Czy chciałabym wrócić?i tak i nie.Jak na razie sama nie potrafię sobie na to pytanie odpowiedzieć myślę, że to kwestia czasu.
Great post!Would you like to follow each other to stay in touch? Just let me know when you're following and I'll follow you as soon as I see it. Have a wonderful day, kiss! 👄
Dobrze, że wróciłaś :) Czasami takie przerwy są potrzebne, zwłaszcza jeżeli dzieje się coś w naszym życiu (niekoniecznie dobrego). Włochy są piękne i zazdroszczę, że się tam urodziłaś :)
super, że udało Ci powrócić do Włoch :) ooo kurcze! jaka nutella! o.O ja na własnym przykładzie potwierdzam to co napisałaś: "nic nie dzieje się bez przyczyny, nawet gdy nasze policzki przypominają wodospad" ;) :*
to prawda. czas leci jak szalony :o
OdpowiedzUsuńa życie ma się tylko jedno , więc warto je przeżyć po swojemu zmierzając do spełnienia swoich marzeń:)
Kolejna piękna notka. Kazda Twoja nowa notka jest coraz bardziej kolorowa. Ciesze sie z Twojego szczescia że spełniłaś marzenie o ktore tak długo walczyłaś. :) Tatuś był jest i bedzie przy Tobie i dumny jest napewno że ma tak wspaniałą córeczkę. Jestes wspaniałym człowiekiem. ;*
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia Ness, bardzo cieszę się że spełniłaś swoje marzenia i odwiedziłaś swoje rodzinne miasto. Piękna i wzruszająca notka :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia *.* Ja również byłam we Włoszech, ale to znajdziesz na blogu ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam ;]
http://mylittlelifex3.blogspot.com/
Ten czas to mnie przeraża :P za szybko leci :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia - takie klimatyczne :) Pozdrawiam
ale pięknie :D .... ps. cudne pazurki !
OdpowiedzUsuńOh, ja dopiero marzę, by się tam wybrać po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńWe Włoszech jeszcze nie byłam. Świetne zdjecia.
OdpowiedzUsuńWłochy są piękne ahh;)
OdpowiedzUsuńCzasami przerwa jest potrzebna nawet taka długa :) Dokładnie: nikt nie przeżyje naszego życia za nas. Włochy to piękny kraj. Też mam tam rodzinę, ale nie miałam jeszcze okazji wybrać się do tego kraju :) Zaciekawiło mnie to trzecie zdjęcia; człowiek, ale bez twarzy. Tam jest coś przezroczystego? Ciekawie to wygląda!
OdpowiedzUsuńMoże wkrótce się to zmieni?:)nigdy nie wiadomo.To był drucik!(jak widać bardzo cienki i prawie niewidoczny)
UsuńŚwietny mix zdjęć, super buty!;)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;*
świetne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńAle genialne buty! Ja na punkcie obuwia mam fioła, więc to pierwsze zauważyłam. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Czasami każdy potrzebuje przerwy, sama nieraz już tak miałam!
super pazurki!
OdpowiedzUsuńwiaderka nutelli:D
OdpowiedzUsuńFajne fotki. I masz rację w tym co napisałaś - warto jest marzyć i warto te marzenia spelniać.
OdpowiedzUsuńAle super paznokcie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne fotki :) Wiadro nutelli mnie rozwaliło :P
OdpowiedzUsuńcudowne widoki! A paznokcie masz przepiękne;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Michał.
michalzlifestyleandfashion.blogspot.com
Staram się przeżyć życie jak najlepiej się da :p świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Ale cudowne pazurki tam widzę! <3
OdpowiedzUsuńWażne ze happy end jest :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wspaniałego weekendu :)
Anru,
great post, nice weekend!
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.com/
Piękne zdjęcia!!! Rzymmm, pazurki niebieskie *.* Cudowna Notka :) jestem pod wrażeniem oraz muszę powiedzieć że dałas mi ogromnego kopa do spełniania marzeń. Musi to być wspaniałe uczucie. Serce się mi kroi jak wyobraże sobie po tylu latach spotkać znowu rodzine. Która żyła gdzieś tak daleko od Ciebie. Widzę oraz zdjęcie na którym jesteś ty w loczkach cudownie Ci w nich i te zielone oczy :). Tatuaże Metalic takie nie w moim stylu ale Tobie też nie pasują.Instagram niesamowity dużo ciekawych zdjęć. Cudowne zdjęcia z pluszowy ogromnym misiem. Bardzo radosne zdjecia bija od nich takie pozytywne fale że na sam widok usmiech pojawia sie na twarzy. Jestes cudowna fotografem, blogerka, makijażystka. A najwspanialsze jest to że bardzo pieknie wyglądasz na żywo. Mozna powiedzieć ze przechodząc wpadłas mi w punkt widzenia :) a było to jakiś czas temu w Trzech Koronach. Jesteś poprostu piękna masz cudowny styl ubierania taki mieszany. Jestes cudowna.Czekam na kolejną notke :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Kamil :)jesteś strasznie miły (poznałam po stylu pisania)
UsuńPiekne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńJa zawsze chciałam polecieć do Włoch - mam tam ciotkę. Teraz niedawno moja kuzynka (jej wnuczka) stamtąd wróciła.
W tym roku miałam lecieć do Francji, do rodziny... Nie wyszło.
http://screatlieve.blogspot.com/
Uszy do góry!na pewno uda się następnym razem :)
UsuńBardzo motywujący post. Włochy są na mojej liście miejsc do odwiedzenia ale pewnie nie prędko się tam wybiorę. Świetny strój i pazurki a wiaderko nutelli mnie zniszczyło X_X
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i mam też ogromną prośbę. Dzisiaj zaczęłam swoją pierwszą współpracę z Dresslink. Mogłabyś poklikać w linki? :)
Zapraszam
cudowne zdjęcia! nie rób już takich przerw;p
OdpowiedzUsuńSandicious
chyba warto bylo czekac az tyle lat :)
OdpowiedzUsuńJak widać warto wieryc w swoje marzenia :)
OdpowiedzUsuńsame pięknotki tu widzę :)
OdpowiedzUsuńnic nie dzieje się bez przyczyny, pamiętaj kochana :)
OdpowiedzUsuńTo ja wraz z Twoim powrotem zaczynam Cię obserwować :) Cieszę się, że Twoje marzenie się spełniło,musiałaś strasznie długo na to czekać i jestem pewna, że radość, że w końcu się udała była ogromna!! buziaki
OdpowiedzUsuńwww.xavilove.blogspot.com
Masz racje poddawac sie nie wolno!
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze udalo Ci sie spelnic marzenia o powrociev :)
Ja tak tesknie za Polska ;)
Piękne zdjęcia! Śliczne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ujęłaś wszystko w słowa :) Trzeba walczyć o swoje marzenia bo same się nie spełnią!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Bardzo łądne zdjęcia;) super post;)
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie, fajne zakupy :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie pisz do nas częściej!
OdpowiedzUsuńPtysiablog
Cudne widoki! Rozmarzyłam się :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) zaszalalas kochana 6 miesięcy bez blogowania.jak ty to.znioslas? Ja.z.racji.ślubu i Podróży poślubnej miałam. Przerwę ale strasznie.tęsknilam i teraz nadrabiam :) pozdrawiam i.zapraszam Joanna :)
OdpowiedzUsuńButy są świetne! :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A co to za niewidzialny mim! :D Zawsze powtarzam jak się coś dzieje, że to nie jest bez przyczyny :)
OdpowiedzUsuńfajne foty!
OdpowiedzUsuńwspaniale, że marzenia się spełniają! :) życzę jak najwięcej wpisów i jak najdłużej prowadzenia bloga! :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, lubię takie mixy :)
OdpowiedzUsuńfajnie że wróciłaś ! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Świetnie, że odwiedziłaś swoje rodzinne miasteczko :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia ♥
Pozdrawiam, http://nastriala.blogspot.com/
super !!
OdpowiedzUsuńpetardaaa
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam kochana!
Ola
FASHIONDOLL.PL
Piękne widoki-zdjęcia są bardzo dobre uważam:):)
OdpowiedzUsuńTo cudownie, że spotkałaś się z rodziną i wróciłaś do domu! :) Natchnienia w dalszym blogowaniu :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie że miło spędziłaś czas, miło powrócić czasem do miejsc z przed dawnych lat. Warto walczyć o marzenia :)
OdpowiedzUsuńa no, długo Cię nie było ;)
OdpowiedzUsuńWitam z powrotem.
Uwielbiam Twoje zdjęcia!
wspaniałe zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńAle mi robisz ochotę na Nutellę. ;-) Dawno nie jadłam. :P Fajny mix.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia,to świetnie,że miło spędziłaś czas. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie,bedę wdzięczna za poklikanie w linki. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/08/wspopraca_13.html
Ciekawy post... Co powiesz na wspólną obserwację... ? :) Jak zaobserwujesz daj znać... odwdzięczę się tym samym... :) http://ola-watala.blogspot.com/2015/08/cndirect-wygraj-design-bloga.html
OdpowiedzUsuńzazdroszcze Ci tych Wloch ;)
OdpowiedzUsuńciekawa historia, to już na stałe wróciłaś do Włoszech? a co robiłaś w Polsce? fajne zdjęcia ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Mój tata był włochem a mama jest polką.Urodziłam się tam i wychowywałam do 10 roku życia.Po śmierci taty przeprowadziłyśmy się z mamą do jej rodzinnego miasta.Wróciłam tam na 2 tygodnie po prawie 9 latach bez kontaktu z rodziną, przyjaciółmi i siostrą :).Nie nie zostałam tam.Po prostu spełniłam swoje marzenie i odwiedziłam nareszcie grób taty :)
UsuńNess, jesteś cudowna! ;-)
OdpowiedzUsuńxoxo,
http://xiyavalentina.blogspot.com/2015/04/yellow-sunny-mind.html
Nigdy tam nie byłem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Michał.
michalzlifestyleandfashion.blogspot.com
Kochana :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia i widoki!:)
OdpowiedzUsuńDzięki za życzenia;*
Cudowne są te czarne buty *o*
OdpowiedzUsuńMasz rację! Nigdy nie można się poddawać, ja wyznaję taką zasadę i jeszcze nigdy nie przyniosła mi zawodu :)
jedno z mich marzeń t odwiedzić Włochy :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia i świetne buty <3
Fajnie tam i zajebiste masz buty
OdpowiedzUsuńZdjecia są fantastyczne i paznokcie -piękne:):)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :) Buty robią wrażenie no i ta nutella! :D
OdpowiedzUsuńwpis super ! a paznokcie *.*
OdpowiedzUsuńCo czułaś będąc we Włoszech ? Jak pierwsze wrażenia ? Czy chcialabys tam wrócić jeszcze ?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc uczucia były mieszane.Cieszyłam się(nawet bardzo)ale jednocześnie cały czas płakałam.Wspomnienia wiadome.Czy chciałabym wrócić?i tak i nie.Jak na razie sama nie potrafię sobie na to pytanie odpowiedzieć myślę, że to kwestia czasu.
UsuńCzas jest lekarstwem na wszystko. Tylko zostaje pytanie czy dobrym.
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia!♥
OdpowiedzUsuńdirtyunicorns.blogspot.com
Great post!Would you like to follow each other to stay in touch? Just let me know when you're following and I'll follow you as soon as I see it.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful day, kiss! 👄
Niesamowite ujęcia, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapraszam http://banasik.blogspot.com/
Dobrze, że wróciłaś :) Czasami takie przerwy są potrzebne, zwłaszcza jeżeli dzieje się coś w naszym życiu (niekoniecznie dobrego). Włochy są piękne i zazdroszczę, że się tam urodziłaś :)
OdpowiedzUsuńrównież zrobiłam sobie przerwę, ale nie na 6 miesięcy. Mam nadzieje, że już zostajesz na blogu :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś! :) Zdjęcia są świetne. Dobrze, że odwiedziłaś rodzinę :) O tak, marzenia trzeba koniecznie spełniać.
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie, że udało ci się spelnic to marzenie !
OdpowiedzUsuńsuper, że udało Ci powrócić do Włoch :) ooo kurcze! jaka nutella! o.O
OdpowiedzUsuńja na własnym przykładzie potwierdzam to co napisałaś: "nic nie dzieje się bez przyczyny, nawet gdy nasze policzki przypominają wodospad" ;) :*
U mnie ostatnio też była dłuższa przerwa ;-) Więc mam nadzieję, że też niedługo wrócisz ;-) A Włoch zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji być we Włoszech niestety, ale koleżanki mówiły, że jest tam pięknie - co zresztą widać po zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńFajny mix zdjęć, cieszę się że wróciłaś do Włoch :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Super zdjęcia - jadłabym tą nutelle z wiadereczka ;d
OdpowiedzUsuń